Magda Gessler w „Kuchennych rewolucjach” karmi tak, że aż miło popatrzeć. W menu są najlepsze produkty i ogromne porcje. Wybrałem się na warszawski jarmark, gdzie swoją budkę ma jej U Fukiera. Moje zdziwienie było ogromne. I nie chodzi tylko o jednego, małego pierożka za 10 złotych.
To tylko „zajawka” artykułu umieszczonego w serwisie plotek.pl
Zapraszamy do przeczytania