Czerwone oczy mogą wynikać z prozaicznego zmęczenia, jednak zdarza się, że jest to objaw zapalenia spojówek. Dzisiejsze czasy wszechobecnej cyfryzacji i tego, że ekrany towarzyszą nam nieustannie przez większość naszego dnia – czy w pracy czy podczas relaksu, mogą nieźle dać się we znaki naszym oczom. Czym jest zapalenie spojówek i jak ekrany cyfrowe przyczyniają się do występowania tej dolegliwości? Zapraszamy do lektury!
Czym jest zapalenie spojówek?
Zapalenie spojówek to infekcja oka. Stan zapalny charakteryzuje się przede wszystkim zaczerwienieniem oka, swędzeniem lub pieczeniem, a w przypadku zaostrzenia choroby, może pojawić wydzielina śluzowo-ropna.
Wyróżniamy kilka rodzajów zapalenia spojówek. Pierwszym z nich jest niezakaźne zapalenia proste, które wynika z innych chorób, takich jak na przykład zespół suchego oka. Ten rodzaj zapalenia może mieć charakter nawracający lub ostry, co uzależnione jest od przyczyny powstania choroby. Jedną z pośrednich przyczyn niezakaźnego zapalenia prostego może być właśnie nadmierne korzystanie z ekranów cyfrowych.
Innym rodzajem jest wirusowe zapalenie spojówek, które wywoływane jest przez adenowirusy, czyli wirusa opryszczki czy inny wirusy, które dostają się do oka przeniesione z dłoni, lub w wyniku zakażenia przeniesionego od innej chorującej na infekcję osoby. Podobnie sprawy się mają z bakteryjnym zapaleniem spojówek, które również pojawia się w wyniku przeniesienia do oka, tym razem bakterii. Powodowane jest brakiem odpowiedniej higieny, szczególnie dłoni.
Wśród popularnych rodzajów zapalenia spojówek znajdują się również alergiczne i grzybicze.
Jak ekrany cyfrowe przyczyniają się do zapalenia spojówek?
To, że ekrany cyfrowe stały się częścią naszej codzienności, to niezaprzeczalny fakt. Korzystamy z nich zarówno w pracy, szczególnie gdy nasz zawód ma charakter biurowy, a także w życiu prywatnym. Telewizory, tablety, smartfony, smartwatche, czytniki e-booków… Tych urządzeń jest znacznie więcej, więc moglibyśmy wymieniać i wymieniać. Niestety, taki obrót spraw jest bezlitosny dla naszych oczu.
Długotrwałe korzystanie ze wspomnianych już ekranów cyfrowych, może prowadzić do nadmiernego wysuszania powierzchni oka. Podczas intensywnego patrzenia na ekran rzadziej mrugamy, co zmniejsza produkcję i równomierne rozprowadzanie filmu łzowego, odpowiedzialnego za ochronę spojówek przed podrażnieniami. W efekcie oczy stają się suche, zaczerwienione i podatne na infekcje. Ponadto światło niebieskie emitowane przez ekrany może powodować dodatkowe podrażnienia, zwiększając ryzyko rozwoju zapalenia spojówek, zwłaszcza jeśli praca z urządzeniami odbywa się w nieodpowiednich warunkach oświetleniowych.
Jak zapobiegać zapaleniu spojówek korzystając na co dzień z ekranów cyfrowych?
Skoro ekrany cyfrowe otaczają nas praktycznie na każdym kroku, musimy nauczyć się z nimi żyć w taki sposób, aby nie szkodziły one naszemu zdrowiu. Warto zacząć od najprostszych czynności, czyli regularne robienie sobie przerw od wpatrywania się w ekran. Co 20 minut powinno się robić małą przerwę, około pół minutową na spojrzenie na znacznie oddalony obiekt. Metoda ta pomoże zrelaksować mięśnie oczu i zwiększyć częstotliwość mrugania.
Bardzo ważne jest również dostosowanie odpowiednich warunków do pracy przy ekranie. Monitor powinien znajdować się na wysokości oczu lub nieco poniżej, w odległości około 50-70 cm od twarzy. Pomieszczenie, w którym pracujemy powinno być równomiernie oświetlone. Natomiast natężenie jasności ekranu należy dostosować do warunków w jakich przebywamy, w taki sposób, aby ekran nie był ani zbyt ciemny, ani zbyt jasny.
Gdy czujemy suchość oka, a nie możemy zrobić sobie przerwy od patrzenia w ekran, na przykład ze względu na pracę, pomocne mogą być krople do oczu, które pomogą zachować wilgotność spojówek.
Oczywiście nie możemy zapomnieć o higienie. Powinniśmy regularnie czyścić nasze dotykowe ekrany oraz akcesoria, na przykład klawiatury. W dobie ekranów dotykowych nietrudno przenieść z ekranu dotykowego bakterie wprost do oka, a tego chcemy uniknąć.
